close

Kolejka górska

Góry Hunangshan

Chiny, góry Huangshan – Tytuł jest mylący bo….nie chodzi wcale o linową kolejką z wagonikami, w której grzecznie jadą sobie turyści, aby ze szczytu góry spoglądać na roztaczające się w około krajobrazy. Nic podobnego. Co to za kolejka? Zapraszam w góry Huangshan.

Chiny, góry Huangshan – Tytuł jest mylący bo….nie chodzi wcale o linową kolejką z wagonikami, w której grzecznie jadą sobie turyści, aby ze szczytu góry spoglądać na roztaczające się w około krajobrazy. Nic podobnego. Co to za kolejka? Zapraszam w góry Huangshan.

Góry HunangshanMoja przygoda z górami Huangshan rozpoczęła się późnym popołudniem. Z Tangkou, turystycznej miejscowości położonej u stóp majestatycznych gór, pojechałam ku nowej przygodzie. Taksówką, bo podobno busy nie jeżdżą a po chińsku znałam jedynie trzy słowa, więc nie mogłam się dogadać z tubylcami w kwestii transportu (po drodze okazało się nieprawdą, że busów nie ma).

Cena za wstęp do gór wzbudziła moje daleko idące zaskoczenie i przerażenie równocześnie – jednym słowem kupa kasy. Pani w kasie nie uznała polskiego prawa jazdy za legitymację studencką, więc ze zniżki nici. Zapłaciłam i weszłam do parku. Przez góry poprowadzono kamienną ścieżkę w formie schodów- początkowa pozorna łatwość w podchodzeniu przemienia się w nieco uciążliwą wędrówkę- wąskie schody nie są najlepsze i nie ułatwiają wspinaczki.
Bardzo szybko okazało się, że i tu przewalają się dzikie tłumy ludzkiej masy uderzeniowej- pełno Chińczyków dookoła, że nie ma gdzie szpilki wbić. Zwiedzających góry jest dużo za dużo. Goście parku to głównie Chińczycy- dziwny ten naród. Nie umieją iść spokojnie- głównie się pchają (do pociągu, do autobusu, do wszystkiego- a pchanie się jest walką).

Podobnie było i w górach. Stanęłam w szczytu schodów (kolejnych) zaobserwowałam niecodzienną sytuację, której do tej pory nie widziałam nigdzie na świecie: KOLEJKA W GÓRACH! Złożona z ludzi a nie z wagoników. Chińczycy stłoczeni jeden obok drugiego stoją na schodach na przestrzeni kilkuset metrów. Ani ich ominąć ani przeskoczyć ani się przeczołgać….trzeba się poddać i cierpliwie stać wraz z nimi.

A góry Huangshan? Są piękne, dumne i strzeliste, o granitowych zaostrzonych szczytach. W 1990 roku wpisano je na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Więcej o górach Huangshan na http://polish.cri.cn/chinaabc/chapter16/chapter160311.htm

14 lutego 20111437Views
przyjaciel

Sesja jesienna

łabędź

łabędzia pieśń