close

Bielsko Biała

Bielsko Biała

Bielsko-Biała – miasto wśród gór, gdzie urokliwe budynki secesyjne przeplatają się z zielenią; stolica Podbeskidzia, dostatnia i przyjazna. Jeszcze przed stu laty mieszanka galicyjskiej biedy i gwałtownie rozwijającego się przemysłu.

Bielsko-Biała – miasto wśród gór, gdzie urokliwe budynki secesyjne przeplatają się z zielenią; stolica Podbeskidzia, dostatnia i przyjazna. Jeszcze przed stu laty mieszanka galicyjskiej biedy i gwałtownie rozwijającego się przemysłu.

Bielsko BiałaW starym przewodniku o miastach kresowych Polski, autor pisał: „Ono potrafiło misternie ukryć setki kominów fabrycznych, buchających czarnym dymem, wśród przebogatej zieleni drzew, kwitnących bzów, jaśminów i magnolii, wśród cichych sadów i licznych ogrodów, bujnych wszelakim kwieciem tak, że potworne smoki tętniącego życia przemysłu, zwłaszcza na tle błękitnych kopuł słonecznego Beskidu, przybierają czasem pozór egzotycznych minaretów… „

Taki obraz miasta zobaczymy również dzisiaj, gdy popatrzymy z najwyższego w okolicy, liczącego ponad 1000 metrów wysokości szczytu Klimczoka. Przed nami, na 120 kilometrach kwadratowych obejmujących dwadzieścia wzgórz, rozpościera się siedemsetletnia stolica Podbeskidzia. Dzisiaj – ojczyzna dwustu tysięcy bielszczan. Niegdyś – siedziba tkaczy i sukienników, bogatych fabrykantów i nobliwych mieszczan. Polskie miasto, któremu bliżej do Wiednia niż do Warszawy. Należące po kolei do Polski, Czech, monarchii austriackiej, niemieckiej Rzeszy, by ponownie wrócić do Polski. Nazywane często śląskim Manchesterem, ze względu na produkowane tu sukno, które zyskało sobie uznanie w świecie; małym Wiedniem, gdyż jego architektura przypomina habsburską metropolię; małym Berlinem, bo w fabrycznych gabinetach i podmiejskich willach mówiono tylko po niemiecku; wreszcie małym Turynem, ponieważ włoski Fiat tu właśnie zbudował swoją wschodnią stolicę. Miasto prawdziwie europejskie, również ze względu na bliskość granicy z Czechami i Słowacją.

Spacerując po dwumieście, scalonym prawie pół wieku temu, po jego wielkomiejskim centrum, rynkowych placach i wąskich, starych uliczkach, łatwo dostrzec, że historia obeszła się bardzo łagodnie z Bielskiem-Białą. Ciepły nastrój galicyjsko-podgórskiego miasteczka zniknął wprawdzie w latach siedemdziesiątych naszego wieku, gdy przemocą wdarł się tu wielki przemysł, ale dusza miasta nie zmieniła się. Bielsko-Biała jest bogata, ale nie nowobogacka. Jeszcze przed wojną było to miasto o najwyższej stopie życiowej mieszkańców. Dzisiaj znajduje się w krajowej czołówce najlepiej prosperujących.

Przy tym nigdy nie zapomniano o rozwoju kulturalnym miasta. Tutejszy teatr liczy sobie ponad sto lat, tu urodził się Bolek i Lolek. Tutaj śpiewają i tańczą po beskidzku, tak jak robili to dziadkowie wędrujący z podbielskich wiosek do fabryk. Miasto zachwyca zielenią otaczających go lasów, w których żyją jelenie, sarny, zające i rysie. Środkiem Bielska-Białej płynie Biała, już nie tak czysta jak niegdyś, gdy płukano w niej sukno, chociaż coraz częściej spotyka się, nieśmiało powracające do niej pstrągi. Jest to wreszcie miejsce każdemu przyjazne, gdyż od wieków mieszały się tu narody, języki i wiary, a od lat turyści zadeptywali bruki miejskich traktów.

I choć książęta Sułkowscy nie spoglądają już z zamkowych komnat na miejskie Wzgórze, choć nie wszystkie secesyjne kamieniczki przetrwały wichry wojen, choć zerwano szyny i sprzedano tramwaje, a cech włókniarzy rzednie w oczach, wciąż nad miastem unosi się duch galicyjsko-starobielskiej sielskości. Tu właśnie nostalgia, łącząca się naturalnie z atrybutami nowoczesności sprawia, że naprawdę nikt przy zdrowych zmysłach nie opuszcza tego miasta. Chyba, że musi wracać do siebie…

Położony w pobliżu niego Klimczok (1117 m n.p.m.) i jego najbliżsi sąsiedzi, to najbardziej odosobniona grupa Beskidu Śląskiego. Z pozostałą jego częścią łączy go jedynie nisko położona przełęcz Karkoszczonka (739 m n.p.m.). Ku północy Klimczok wysyła jedno ramię rozdzielające się na pobliskiej Szyndzielni (1026 m n.p.m.), która dominuje nad miastem, a jednocześnie jest najdalej wysuniętym „tysięcznikiem” w całych Karpatach. Dostępność tej góry, a także położenie niemal na przedmieściach Bielska spowodowały, że cieszy się dużą popularnością.

Dla narciarzy

Bielsko-Biała, u stóp Szyndzielni i Klimczoka, to kolebka polskiego snowboardingu, siedziba Polskiego Związku Snowboardu. Stoki Klimczoka i Szyndzielni są oblegane przez narciarzy i snowboarderów. W partiach szczytowych pokrywa śnieżna utrzymuje się do końca kwietnia, a nawet do początków maja. Na Klimczoku śnieg pojawia się najwcześniej i leży najdłużej.

Najniższa temperatura przypada na styczeń i wynosi średnio -5 stopni C. Przez ponad 100 dni temperatura utrzymuje się poniżej zera, a pokrywa śnieżna o grubości ponad 100 cm zalega nawet do 120 dni.

Dojazd

Bielsko-Biała jest dużym węzłem komunikacyjnym, w południowej części województwa śląskiego. Najdogodniejszy dojazd prowadzi od północy, dwupasmową drogą główną nr 1 (E 75) z Katowic. Z Bielska prowadzi ona dalej do oddalonego o 30 km Cieszyna. Od strony Krakowa wiedzie tu droga nr 52 (E 462) przez Wadowice i Kęty. NAtomiast na południe główna droga nr 69 prowadzi do Żywca i przejścia granicznego w Zwardoniu. Z centrum miasta należy się kierować na Szczyrk, drogą nr 942 – zjazd w kierunku Szyndzielni (w prawo) jest oznakowany. Parking znajduje się ok. 1,2 km od dolnej stacji wyciągu – wygodnie jest podjechać autobusem miejskim.

PKS: Bielsko-Biała posiada bardzo dobrą komunikację autobusową z innymi miastami w Poslce – zwłaszcza z Katowicami, Krakowem i Cieszynem.

PKP: Najlepsze połączenia z Bielskiem mają Katowice, kursują także ekspresy do Warszawy. Natomiast w kierunku Krakowa jest mało połączeń (konieczna przesiadka w Czechowicach-Dziedzicach lub Trzebini). Na południe kilkanaście kursów zmierza do Żywca i Zwardonia, połączenia z Cieszynem mają marginalne znaczenie (pociąg jedzie dużo dłużej niż autobus, poza tym jest ich zdecydowanie mniej).

Komunikacja miejska: Z dworca PKS kursują regularnie autobusy linii nr 8 – pod samą kolejkę na Szyndzielnię. Dworzec PKP znajduje się po przeciwnej stronie ulicy.

Poronin z Galicowej Grapy

Poronin

Szyndzielnia (Hala Kamienicka)

Bielsko Biała – wyciągi